Na początku lat dziewięćdziesiątych gdy rozpoczynałem prace, zainteresował
mnie film o możliwościach transportu kabinowego TAXI2000 (podobny możecie
oglądnąć na https://www.youtube.com/watch?v=UxuhBwOtzg8 )
, który łączył zalety transportu indywidualnego i zbiorowego . System kabin
sterowanych przez automaty, kursował po specjalnych torach zawieszonych kilka
metrów nad ziemią i był zaliczany do tak zwanych systemów PRT (personal rapid
transyt). Zaletami łączącymi ten system z transportem zbiorowym, było duże
uniezależnienie od zatorów, publiczny dostęp i brak wymagania prawa jazdy. Z kolei
zaletami łączącymi ten system z transportem indywidualnym, była wygodna kabina,
uniezależnienie od rozkładu jazdy, zarówno w odniesieniu do relacji przejazdu
jak i częstości kursowania. Lada moment miano wybudować pierwsze sieci np. w
Amsterdamie (nie wybudowano go do dzisiaj, choć podobny wybudowano na Heathrow
w Londynie). Dzisiaj po 30 latach wydaje się, że jesteśmy w tym samym
miejscu. Czy jednak, na pewno?
Co prawda systemy z podwieszanymi lub prowadzonymi po specjalnych torach wagonikami
nie zyskały w ostatnich 30 latach, wielkiej popularności, ale rozwija się za to
segment pojazdów autonomicznych. Nie chodzi tylko o pojazdy całkowicie
autonomiczne np. Google czy Tesli, ale również szereg systemów wspomagających
kierowanie pojazdem z których możemy już korzystać w seryjnie produkowanych
pojazdach. Czy od tego jest, już krok do systemów podobnych do TAXI2000?
Doktor Andrzej Krych, w artykule w Transporcie Miejskim rozwija wizję
transportu przyszłości, w dużej mierze opartej o system autonomicznych pojazdów
(system kabinowy), będący częścią transportu publicznego. Takie rozwiązanie
wydaje się mieć wiele zalet.
- System taki pozwala na optymalizację
transportu z uwzględnieniem czynnika energochłonności, dzisiejszy
transport publiczny jest często mało efektywny (puste przejazdy autobusów,
tramwajów). System transportu kabinowego będzie zużywał znacznie mniej
energii od tradycyjnego transportu zbiorowego w okresach poza szczytami
komunikacyjnymi, oraz znacznie mniej energii od indywidualnego transportu
samochodowego w godzinach szczytowych.
- W wyniku współużytkowania
pojazdów do zaspokojenia potrzeb transportowych potrzebna będzie mniejsza
liczba pojazdów, co uwolni przestrzeń publiczną konieczną dzisiaj na potrzeby
parkowania i ruchu samochodów.
- Koszt produkcji pojazdu może
być wysoki, gdyż jego intensywniejsze użytkowanie sprawi, że okres zwrotu
tego kosztu będzie krótszy. Koszt zakupu pojazdu transportu publicznego
będzie ponoszony przez operatora, a nie indywidualnych użytkowników co
może przyśpieszyć wprowadzenie takich systemów w dużych miastach.
- System pojazdów sterownych automatycznie
będzie miał większą efektywność (większą przepustowość, krótsze czasy
przejazdu). Może to zachęcić kierowców do rezygnacji z tradycyjnych
samochodów.
- Rozwój infrastruktury dla
transportu kabinowego - systemy sterowania, pasy uliczne, parkingi dla
pojazdów autonomicznych - jako element systemu transportu publicznego,
może być bez przeszkód finansowany z pieniędzy publicznych. W dodatku, w
stosunku do systemu TAXI2000, system oparty na pojazdach autonomicznych wymaga znacznie
niższych środków finansowych na infrastrukturę i może być wykorzystana
istniejąca infrastruktura.
- System taki może współistnieć z
innymi systemami transportowymi, nawet systemem indywidualnego transportu
samochodowego, chociaż to głównie ten system powinien zastępować. Wydaje
się, że nawet musi współistnieć z systemem masowego transportu zbiorowego,
który na szczególnie atrakcyjnych relacjach będzie bardziej efektywny.
Natomiast transport oparty o tzw. UTO (urządzenia transportu osobistego -rowery,
hulajnogi elektryczne) może być doskonałym uzupełnieniem transportu
kabinowego.